• St. Vincent
  • Miesięcznica

    Minął miesiąc odkąd się tu znalazłam, pora więc na małe podsumowanie. Na St Vincent czuję się jak u siebie. Nie, nie znaczy to, że chciałabym tu mieszkać na stałe (mają tu jedno kino, w którym ponoć wszyscy gadają!), ale czuję się, jakbym była tu dużo dłużej. Ludzie są bardzo przyjaźni. Wszystko jest jakby pomniejszone, łącznie […]

  • St. Vincent
  • Pierwsze wrażenia

    W skrócie: pozytywne 🙂 Wyspa malutka, ale drogi kiepskie (tu już nie jest Unia) i biegnące wzdłuż wybrzeża – to sprawiło, że podróż ze stolicy do miejsca przeznaczenia trwała ok. 1,5 godziny – czyli dłużej niż oba loty: Martynika – Barbados i Barbados- St Vincent razem wzięte. Dodam, że wyspa ta ma raptem 345 km² […]